|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Sob 22:58, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Do kuchni wpada niewidomy facet dotyka rękami różne przedmioty. Nagle bierze do rąk tarkę i po chwili mówi:
- Takich głupot to jeszcze nie czytałem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Sob 23:01, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zaufać Ci?
- uffuff.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Sob 23:03, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jedzie rycerz na koniu i widzi księżniczkę. Myśli sobie: Podjadę do niej powoli to ona zapyta: dokąd tak powoli jedziesz rycerzu ja wtedy odpowiem: powoli, bo powoli ale może byśmy się popiep...?
Więc przejechał obok księżniczki powoli, ale księżniczka nie zwróciła na niego uwagi. Rycerz myśli: To ja teraz przejadę obok niej szybko, a ona zapyta: dokąd tak szybko jedziesz rycerzu? Ja wtedy odpowiem szybko, bo szybko ale może byśmy się popiep...?
Jak pomyślał tak zrobił. Niestety księżniczka znów nie zwróciła na niego uwagi. Zdesperowany rycerz pomyślał: wobec tego przemaluję swojego konia na zielono i przejadę obok księżniczki, wtedy ona zapyta: skąd rycerzu masz zielonego konia? Ja wtedy odpowiem: zielony, bo zielony ale może byśmy się popiep...?
I znów jak pomyślał tak też uczynił. Przejeżdża rycerz na zielonym koniu obok księżniczki, a księżniczka się pyta:
- Rycerzu a może byśmy się popiep...?
- Popiep... bo popiep... ale skąd ja mam zielonego konia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Nie 22:44, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Tato daj mi pięć dych - prosi Jasiu.
- Cztery dychy? Po co Ci te trzy dychy? No dobra, masz te dwie dychy i nie zgub tej dychy.
masaakra!!!!!!!!!!<hahaha><hahaha>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewas02
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 15:15, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kawał już trochę nie na czasie, tym bardziej że dzisiaj się zakończył okres świąteczny:) ale co tam...
W wigilijne popołudnie Kowalska kończy w kuchni przyrządzać karpia i kapustę z grzybami. Nagle dobiega ją z pokoju głos małego Jasia:
- Mamo! Mamo! Nasza choinka się pali!
- Choinka się świeci, nie pali, synku - poprawia syna beznamiętnym głosem Kowalska i bierze się za zagniatanie pierogów.
Za chwilę jednak chłopiec znowu zaczyna krzyczeć:
- Mamo! Mamo! Firanki się świecą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewas02
Administrator
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 15:18, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podczas śniadania mała Zosia jak zwykle grymasi, wypluwa skórki od chleba i grzebie palcem w zimnej jajecznicy. Matka jest coraz bardziej zdenerwowana. W końcu nie wytrzymuje i mówi:
- Wiesz, Zosiu, co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?
- Wiem - odpowiada rezolutnie wcale niezmartwiona dziewczynka - Są szczupłe, zostają topmodelkami i zarabiają kupę forsy.....
fajne myślenie :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binky
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:29, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jaś i Grześ przychodzą do babci. - Babciu, czy ty możesz mieć dzieci? - pyta wnuczek - Nie, złociutki. - A widzisz, mówiłem ci, że bacia to samiec!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binky
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:30, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzie Andrzej Lepper limuzyną prowadzoną przez jego szofera. Przejeżdżają przez jakąś wiochę, gdy nagle z podwórka na drogę wybiega świnia. Kierowca nie zdążył zahamować i zwierzę zginęło pod kołami. Wtedy Lepper mówi do kierowcy: Idź do gospodarzy, powiedz im co się stało,wytłumacz się jakoś, a ja tu poczekam. No i kierowca poszedł. Nie ma go godzinę, półtorej, w końcu przychodzi, jest w świetnym nastroju, lekko pijany. -Coś ty tam tak długo robił? A on na to: - Ci gospodarze to naprawdę niesamowicie mili i wyrozumiali ludzie. Gdy tylko powiedziałem im co się stało, to gospodarz od razu wyciągną flaszkę, gospodyni specjalnie dla mnie przyrządziła pyszne jedzenie. Powiedzieli też że zawsze jestem u nich mile widziany. -To ciekawe, a co ty im powiedziałeś? -No, że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i że zabiłem świnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binky
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:44, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rozmawia sadysta z masochistą. Sadysta mówi: -Jakbym tak dorwał jakiegoś kota, to tak bym go wytarmosił, rzuciłbym nim o ścianę, na strzępy bym go porozrywał! A masochista na to: -Miauuuu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binky
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:45, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Komisja chce podpuścić wariata:
- Oooooo jaki ładny piesek! Można pogłaskać? Wariat:
- Co wy zgłupieliście!? Przecież to szczoteczka do zębów! Wariat zostaje zwolniony...
- Aleśmy ich, Pikuś, zrobili! ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binky
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:01, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Z prochu powstales .. to sie otrzep
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binky
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:08, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lech Kaczyński odwiedza gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Kaczyński: - Tylko żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem, typu "Kaczka i świnie, albo coś takiego! - Ależ skąd panie prezydencie. Wszystko będzie cacy. Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń i podpis "Lech Kaczyński (trzeci od lewej)".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Sob 17:48, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odbywa się ćwiczenie. Kapral wydaje rozkaz:
- Maski założyć.
- Maski zdjąć.
- Maski założyć.
- Maski zdjąć.
- Kowalski, czemu nie zdejmujecie maski?
- Ale ja już zdjąłem panie kapralu.
- Ale morda...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Sob 17:53, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki:
- Patrz, znowu wygrałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Sob 17:55, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia blondi uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...
- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte.
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ...Zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku. Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|