|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 13:46, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 13:49, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Rzecz dzieje się w czasach, gdy masowo przywożono do Polski powypadkowy złom z Niemiec. Gość przywiózł coś takiego na lawecie do mechanika - masa pogiętej blachy.
- O w mordę - mówi mechanik - nieźle trzaśnięty. Będzie za dwa tygodnie.
Po tygodniu telefon. Dzwoni mechanik:
- Panie, jest problem. Co to za marka?
- A czemu?
- No bo jak bym tego nie klepał, wychodzi przystanek autobusowy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 14:13, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Motocyklista jadący z prędkością 230 km/h zobaczył przed sobą małego wróbelka na wysokości twarzy. Starał sie jak mógł, żeby go uniknąć, ale przy tej prędkości nic sie nie dało zrobić. Uderzony ptak przekoziołkował i upadł na asfalt. Motocyklista, poruszony trochę wyrzutami, zatrzymał sie i wrócił po ptaka. Ponieważ wyglądało na to ze wróbelek żyje, zabrał go z asfaltu. W domu umieścił go w klatce, włożył do niej trochę jakiegoś pożywienia i wodę w miseczce.
Rano wróbelek ocknął sie. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi: O kur..a, zabiłem motocykliste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 14:15, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Do grupy młodych mężczyzn w dresach podchodzi konduktor:
- Bilety do kontroli.
- Spierdalaj! - krzyczą dresiarze. Kontroler rezygnuje i podchodzi do starszego pana:
- Proszę o bilet do kontroli.
- Nie słyszał pan, co koledzy powiedzieli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 14:19, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Producent broni umarł i poszedł do nieba. Przy wejściu wita go osobiście Pan Bóg:
- Witaj, człowieku. Czy robiłeś w życiu coś złego?
- Bron Boże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 14:24, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pan Bóg rozdaje przykazania... trafił do Polaków:
- Daję wam przykazanie....
- Jakie?
- Nie kradnij...
- NIE CHCEMY!!!!!!
Pan Bóg wzruszył ramionami i poszedł dalej. Spotkał Holendrów.
- Daję wam przykazanie....
- Jakie?
- Nie cudzołóż.....
- NIE CHCEMY!!!!!!
Pan Bóg wzruszył ramionami i poszedł dalej. Spotkał Żydów
- Daję wam przykazanie....
- Za ile?
- Za darmo.
- Dawaj dziesięć.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|