|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:47, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Trwają zawody, kto najdłużej wytrzyma w wodzie. Pierwszy pan wytrzymał 1 min i wszyscy ludzie go pytają jak to zrobił. A on odpowiada:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny wytrzymuje 2 min i znowu wszyscy ludzie go pytają, jak to zrobił. A on na to:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny wytrzymuje 3 min i gdy wszyscy ludzie go pytają jak to zrobił, on mówi:
- Trening...
Przyszedł wreszcie ostatni zawodnik. Wchodzi do wody, 1min - nic, 2min - nic, 3min - nic. Po 4 minucie wychodzi, ledwo oddycha, więc lekarze szybko interweniują, ale na szczęście wszystko jest w porządku. Zatem wszyscy zgromadzeni w zachwycie pytają:
- Jak pan to zrobił?
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:50, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
On zdruzgotany tym, co usłyszał, klęka przed nią i mówi:
- Ukochana moja! Najdroższa! Żeby pokazać, jak Cię kocham, wspiąłem się na najwyższą górę, przeszedłem na własnych nogach największą pustynię, przepłynąłem trzy oceany, a Ty chcesz mnie porzucić? Dlaczego?!
Ona beznamiętnie:
- Bo Cię nigdy nie ma w domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:50, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzie facet za polonezem i woła:
- Panie błotnik się panu telepie!
- Co?
- Panie błotnik się panu telepie!
- Co? Nie słyszę, bo błotnik mi się telepie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:51, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Ech, powinienem był słuchać ojca, jak byłem młody!. Trzeba było, a ja durny nie słuchałem...
- A co on Ci mówił?
- Skąd mam u licha wiedzieć?! Przecież mówię, że nie słuchałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:51, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Co powiedział Twój ojciec, gdy się dowiedział, że trafiłeś do więzienia?
- Witaj synu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:53, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Indianie pytają wodza:
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Oj sroga, zbierajcie chrust na opał.
Zima był ciepła i następnego roku Indianie pytają wodza:
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Oj sroga, zbierajcie chrust na opał.
Zima był ciepła i następnego roku zdenerwowany wódz idzie do meteorologa o radę:
- Jaka zima będzie tego roku? - pyta wódz.
- Oj sroga, Indianie już dwa lata zbierają chrust na opał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:54, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rozklekotany samochód z trudem dojeżdża do płatnego mostu:
- 75 groszy - mówi strażnik.
- Sprzedane - mówi uradowany kierowca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 16:58, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rozmowa przy blasku świec:
- Jeśli mnie teraz pocałujesz, zostanę z Tobą do końca życia.
- Dzięki za ostrzeżenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 17:03, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Około drugiej w nocy dzwoni telefon:
- Nowak, słucham.
- Fju, fju! Jaki oficjalny! No, cześć stary, Łysy z tej strony sznurka. Koniec spania, wyskakuj z koja, wrzuć coś na garb i przyjeżdżaj! Nafta zamarza, muzyka gra i trąbi. Imprezka na maxa!
- Ale...
- Nie ma żadnego ale! Dwa razy nie będę powtarzał. Już, już, galopem, bo nic nie zostanie!
- Ale...
- No co ja mówiłem? Za kwadrans tu jesteś!
- No dobrze...
- Wreszcie! I co, zaraz będziesz?
- Nie, zaraz obudzę syna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 17:04, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wsiada facet do zatłoczonego autobusu i krzyczy:
- Proszę się odsunąć, jestem z bronią!
Ludzie wpadli w panikę, każdy kto może ucieka do tyłu, reszta poprzyklejana do szyb. Gość odwraca się i mówi:
- Bronia wchodź, jest miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Wto 17:05, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ciemna noc. W parkowej alejce do przechodnia podchodzi facet i wyciągając nóż, pyta:
- Masz kasę?
Tamten wyciąga spod płaszcza siekierę:
- Bo co?
- Nic, nic. Rozmienić chciałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 13:33, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Mamo a tata mnie zbił dwa razy!!!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 13:33, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla. Po skromnym poczęstunku, jako deser podaje
mu na malutkim talerzyku odrobinę miodu.
- Widzę John, że kupiłes sobie pszczołę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 13:36, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Po jednej z wielu bitew Napoleon odwiedza rannych żołnierzy w szpitalu. Podchodzi do Francuza:
- Co chciałbyś otrzymać w nagrodę za swoją dzielną służbę?
- Marzę o pałacu na południu Francji, winnicy i własnej służbie...
Podchodzi do Polaka:
- A ty?
- Marzę o wolnej i niepodległej Polsce!
Podchodzi do Żyda:
- A ty?
- A ja zjadłbym śledzia na kolację.
Napoleon pokiwał głową i wyszedł. Francuz i Polak zdziwieni pytają Żyda:
- Zwariowałeś? Mogłeś prosić o wszystko, a ty tylko śledzia na kolację?
- Wiecie, w odróżnieniu od was, ja tego śledzia może dostanę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mon3323
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Gwoźnica
|
Wysłany: Pią 13:38, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzie Arab na wielbłądzie już trzeci dzień, obok niego ledwo biegnie żona, widać ze już nie daje rady. W pewnym momencie Arab zatrzymuje się i mówi do żony:
- Wracaj do domu i przynieś flamaster
Żona patrzy na niego zdumiona, no, ale przecież nie zaprotestuje...
Minęło 6 dni żona, ledwo rusza nogami, skrajnie wycieńczona wraca z flamastrem. Podaje go mężowi, na co on: -Namaluj mi na plecach szachownice!
Żona patrzy na niego jak na wariata, ale bez szemrania wykonała polecenie. Gdy już skończyła mąż do niej:
- A teraz podrap mnie w C4!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|